W centralnej części cmentarza parafialnego w Gołębiu znajduje się mogiła zbiorowa ofiar terroru, zamordowanych przez hitlerowców w czasie pacyfikacji wsi Bałtów w 1943 r. Na pomniku wypisane są nazwiska osób, którym w brutalny sposób odebrano życie.
W Bałtowie do 1939 roku działało koło „Wici” (Koło Związku Młodzieży Wiejskiej RP), z którym współpracował Jan Pasiak, jednocześnie kierownik szkoły. W czasie okupacji młodzież skupiała się w szeregach Batalionach Chłopskich, a Jan Pasiak „Wiater” został komendantem obwodu BCh. Mieszkańcy Bałtowa chętnie udzielali pomocy partyzantom oraz zbiegłym z niewoli niemieckiej żołnierzom. Za tę pomoc wieś zapłaciła życiem 33 osób. 12 lipca 1943 r. ok. godz. 22.00 od strzałów karabinów maszynowych, pocisków granatów i płonącego ognia zginęło 29 osób z Bałtowa i 5 partyzantów Batalionów Chłopskich. Spłonęło 12 zabudowań, zamordowano 5 całych rodzin. Jesienią gestapowcy usiłowali aresztować „ Wiatra”, ówczesnego komendanta obwodu Lublin. Nie zastawszy go w Bałtowie, zamordowali dwóch braci, u których mieszkał uprzednio Jan Pasiak.
W Bałtowie, w okolicy lasu, również znajduje się pomnik przywołujący to tragiczne wydarzenie, które zapisało się na kartach historii wsi.